Pokłosie

POKLOSIE

Pokłosie. Słabo jest pisać o gotowanym boczku i ziemniakach ze skwarkami w kontekście takiego filmu. Więc to będzie jedyne zdanie o aspekcie żywieniowym. A film jak kij w mrowisko wywołał burzę, bo tak samo jak w tej wsi są ludzie, którzy wiedzą coś więcej, którzy widzieli, mogliby nie jedno opowiedzieć. Nie chcę się wypowiadać na tematy historyczne, ani stawać po niczyjej stronie. Skupie się na samym filmie.

Pasikowski zrobił bardzo dobry film, który na pewno nie robiłby takiego wrażenia, gdyby nie zdjęcia Pawła Edelmana. Maciej Stuhr i Ireneusz Czop w roli braci obciążonych wstydliwą historią, skłóconych ze sobą, wypadli znakomicie. Wg mnie ten film wcale nie rozlicza się z historią, nie opowiada się za jedynym słusznym rozwiązaniem, pokazuje zastaną sytuację i dręczonych tą sprawą od pokoleń ludzi. Mnie osobiście przykuło to jak ludzie reagują, zachowują się gdy grozi im ujawnienie wstydliwej historii. Do czego są wstanie się posunąć i jak skutecznie działa zbiorowa zmowa milczenia.poklosie1Być może opowiedziany zbyt dosłownie, zbyt realistycznie, ale znam miejsca w Polsce, które niczym się nie różnią od pokazanej w filmie wsi. Więc może Pasikowski szedł tropem Smarzowskiego, tylko nie do końca mu to wyszło na dobre. A może tak wyszło ze względu na temat, nie wiem. Film wg mnie z serii obowiązkowych  i na pewno zapisze się w historii polskiej kinematografii.

Ogląda, gotuje i fotografuje: Kino i Kuchnia

POKLOSIE2Pokłosie, 2012, reż. Władysław Pasikowski

Zapisz

Rekomendowane artykuły