Tess i truskawkowe kuszenie

tess

Film Tess Romana Polańskiego, opowiada historię Tess Durbeyfield, młodej kobiety z angielskiego regionu Wessex, w XIX wieku.

Film „Tess” to adaptacja powieści „Tessa z d’Urbervilles” Thomasa Hardy’ego, wyreżyserowana przez Romana Polańskiego. Premiera miała miejsce w 1979 roku. Film opowiada historię Tess Durbeyfield, młodej kobiety z angielskiego regionu Wessex, w XIX wieku.

– Lubisz truskawki?- Jeśli są dojrzałe.- Tutaj są dojrzałe.

 Sezon truskawkowy można uznać za rozpoczęty. A jak truskawki i film, to przychodzi mi tylko jedno do głowy – Tess. Jak ona jadła tą truskawkę… mmm. Przepiękna Nastassja Kinski. Nikt piękniej, delikatniej  i tak nieśmiało nie jadł truskawek.. Jak on ją kusił i uwodził… Zawsze gdy zaczyna się sezon na truskawki przypomina mi się ta scena. Nastassja w ciepłym świetle lata, Nastassja w zachodzącym świetle… piękno w czystej postaci..

tess-kino-kuchnia01

Film sam w sobie nie jest niestety tak pogodny i ciepły jak jego początek. I niewiele już potem z tej truskawkowej niewinności i błahostek lata, kokard, wstążek i kapeluszy. Ból, cierpnie, tragedia i ciężka praca. A po pracy solidne jedzenie. Jest jeszcze jedna warta uwagi scena, kiedy chłopi po skończonym dniu pracy przy żniwach, zasiadają do posiłku. Wyciągają bochny chleba, kroją pajdy i nakładają na nie masło zmieszane z serem. Czuć przed ekranem zapach świeżo skoszonego zboża i chleba… To proste jedzenie przewija się jeszcze w kilku miejscach, a mnie przypominały się wakacje u babci. Dojenie krów, ciepły chleb, kiszka, ganianie za kurami.

– Jutro Londyńczycy będą pili nasze mleko.
– Ale rozwodnione.

I jakbym słyszała te dialogi sprzed lat:

– Dziś krowy nie dają tyle mleka co zawsze.
– To dlatego, że mamy wśród nas nowicjusza.
– Mówią, że wtedy mleko napływa do rogów.

A kiedy z mleka nie chce się zrobić masło, mówili, że ktoś jest zakochany.

I chyba jedno z piękniejszych wyznań miłosnych … przy dojeniu krów.. serio … mnie to łapie za serce. A może to urok Nastassji powoduje, że wszystko co robi i w jakimkolwiek otoczeniu się nie znajdzie staje się piękniejsze.

Zresztą, mam słabość do filmów kostiumowych i już. Wątpiącym i wahającym się przed obejrzeniem tego pełnego pięknych zdjęć melodramatu, podpowiem, że film zdobył trzy Cezary i sześć nominacji do Oscara. A Nastassja Kinski otrzymała Złotego Globa za najbardziej obiecująca nową aktorkę, ale określano go też „świetnym dokumentem o mleczarstwie w XIX wieku” i coś w tym jest. Jeśli nie cały to zobaczcie chociaż początek, może Was wciągnie.

 „Szczęście zaostrzyło mój apetyt. Umieram z głodu”

Tess, 1979, reż. Roman Polański

Ogląda, gotuje i fotografuje: Kino i Kuchnia

Rekomendowane artykuły