You really think it’s cool for you to hit the sauce with a bun in the oven?
PODWODNE ZYCIE ZE STEVEM ZISSOU: I po raz kolejny wychodzi na to że w filmach warto grać Niemca 😉
Zacznijmy od początku. Czytaliście Moby Dicka, wiecie kto to Jacques Cousteau? A zresztą to też nie ważne. Film daleki od kulinarnych, zresztą sami widzicie, że celowo nie wybieram klasyków. W zasadzie najbardziej najedzonym bohaterem jest tajemniczy rekin, a Bill Murray przez cały film zjada tylko jabłko, na talerzach trudno rozpoznać co to jest, bo wszystko wpada w lekki pomarańcz. Tak czy owak wyśmienity.
Steve Zissou: Anne-Marie, do all the interns get Glocks?
Anne-Marie Sakowitz: No, they all share one.
Film niestandardowy i wg mnie niedoceniony, wielu znudzi, wielu się zirytuje, a mnie się podobało. Jeśli komuś podobał się The Royal Tenenbaums, to wiecie o co chodzi, zresztą to ten sam reżyser czyli Wes Anderson. To trochę tak jak z podejściem do Monty Pythona, albo się to lubi, albo nie rozumie ;)))
Jeśli nie jesteście jednak fanami wspomnianych pozycji, to warto chociaż rzucić okiem na wspaniałe zdjęcia i kolory (a właśnie: szukam czerwonej czapeczki, jakby ktoś gdzieś widział, koniecznie dajcie znać), oraz na animację wykonaną przez Henry’ego Selicka (ten od Miasteczka Halloween).
Faaaajnym (jak ja lubię to słowo) motywem jest ścieżka dźwiękowa, czyli David Bowie po portugalsku plus syntezatory Casio. Seu Jorge (Miasto Boga) samotnie siedzący na pokładzie z gitarą… ech .. no nic lubię takie klimaty, uśmiałam się i w ogóle miło spędziłam czas.
Steve Zissou: You’re supposed to be my son, right?
Ned Plimpton: I don’t know. But I did want meet you, just in case.
A z tym Niemcem! Okej okej, Niemca w czerwonej czapeczce (cała drużyna ma takie) gra Willem Dafoe czyli Klaus i jest mistrzem w tej roli.
Wsłuchajcie się w dialogi i postarajcie się otworzyć na ten film, nie oczekując tego co zawsze i wiedząc, że nie będzie łatwo (to do tych co nieprzyzwyczajeni).
Alistair Hennessey: I’m so pissed I want to spit!
Dla straszliwych uparciuchów Cate Blanchett jest w ciąży (nieudawanej)!!! I je tosty!!! ;DDD
ps. wiedziałam, że coś musi być i znalazłam. Cały film został napisany przez Wesa Andersona i Noah Baumbach podczas serii smakowitych lunchy w nowojorskiej restauracji w Greenwich Village zwanej Bar Pitti. Nawet menu było dla nich inspiracją. Pescespada Island to nic innego jak danie z miecznika (Pesce po włosku to miecznik). A czerwoną czapeczkę zobaczył u nastolatka siedzące w barze.
źródło: bons-plans-voyage-new-york.com
Podwodne życie ze Stevem Zissou,
(The Life Aquatic with Steve Zissou)
Reż. Wes Anderson
2004
Ogląda, gotuje i fotografuje: Kino i Kuchnia