Mark: No, thanks.
Juliet: Thank God. You would’ve broken my heart if you’d said yes.
Mark: Oh, right. Well, lucky you.
Share this quote
Juliet: I thought I might be able to swap it for some pie or… or maybe Munchies?
Banoffee Pie
23 cm forma do tarty
Składniki
1 puszka skondesowanego mleka albo gotowa masa toffee/krówkowa
1 szklanka mąki
1/3 szklanki + 2 łyżki cukru
szczypta soli
1 łyżeczka cynamonu
1/2 kostki zimnego masła, pociętego w kawałki
1/4 szklanki + 1/2 szklanki gęstej śmietany
1/4 szklanki czekoladowych chipsów
2 banany
kakao do posypania
Nagrzej piekarnik do 200 stopni.
Karmel: Jeśli chcecie szybko to macie puszkę z masą krówkową, a jeśli jesteście ambitni, to czytacie dalej 😉 Wlej mleko do płytkiego naczynia żaroodpornego i umieść w foremce z gorącą wodą, tak by zakrywała połowę naczynia. Naczynie z mlekiem zawiń folią i „piecz” przez godzinę, dodając wodę jeśli będzie taka potrzeba. Po przygotowaniu pozostaw do wystudzenia.
Połącz mąkę, cukier, sól i masło (cukier warto pominąć, albo dać tylko łyżkę dla smaku). Zagniataj przez chwilę. Umieść w formie do tarty i podziurkuj widelcem. Następie wstaw do lodówki na 15 minut. Piecz przez około 15 minut (na złoty kolor). Pozostaw do wystygnięcia. Przełóż karmel na upieczone ciasto (nie musisz wykorzystywać całego karmelu).
Czekoladowe ganache: pogrzej 1/4 szklanki śmietany i wymieszaj z 1/4 szklanki czekoladowych chipsów. Wylej na karmel.Pokrój banany w platerki i rozłóż na tarcie, delikatnie wciskając w masę.
Ubij pozostałą śmietanę i posyp kakao. Podawaj od razu, albo schładzaj w lodówce.
Ps. podobno przepis na banoffee pie wymyślili w 1971 Nigel Mackenzie i Ian Dowding właściciele restauracji The Hungry Monk w Jevington, East Sussex.
Ogląda, gotuje i fotografuje: Kino i Kuchnia