70te Złote Globy | 70th Golden Globes – nominacje

19395_331365240310322_1158540844_n70te Złote Globy nominacje! W nocy z niedzieli na poniedziałek (13/14.2013) polskiego czasu na antenie HBO będzie można obejrzeć bezpośrednią relację z 70 ceremonii rozdania Złotych Globów. Jak co roku będę oglądać relację z przyjaciółmi, którzy są takimi samymi freakami filmowymi jak ja, a do tego świetnie gotują 🙂 Za około miesiąc czeka nas jeszcze większa uczta w postaci rozdania Oscarów, ale o tym w swoim czasie.

Nie będę pisać o wszystkich nominacjach, skupię się na tych najważniejszych, czyli:

DRAMAT
„Operacja Argo”
Django
„Życie Pi”
„Lincoln”
„Wróg numer jeden”

W tym roku trzeba przyznać, że nie ma w tej kategorii słabeuszy. „Operacja Argo” na pewno ważny film dla Amerykanów o tajnej operacji ratowania  zakładników porwanych w Teheranie w 1979 roku, w kontrze do „Wróg numer jeden” (pościg za Osamą) o którym pisałam na facebooku, wybieram ten drugi. „Django” bardzo dobry typowy dla Tarantino klimat, western w nowej odsłonie 😉 aczkolwiek stanowczo za długi, co jest zresztą cechą charakterystyczną większości tegorocznych filmów. „Django” ma swojego oddzielnego posta, bo zawiera w sobie elementy kulinarne i na pewno będzie na blogu. „Lincoln” dobry film i muszę przyznać, że choć mam minimalną wiedzę na temat historii Stanów Zjednoczony to się nie nudziłam. Daniel Day-Lewis gra fenomenalnie i jest nie do rozpoznania w roli Lincolna.

„Zycie Pi” na deser mój czarny koń, mój nieobiektywny wybór, ale zakochałam się w tym filmie. I pomimo, że czytałam książkę i znam fabułę, płakałam, śmiałam się i zachwycałam. Dla mnie już wygrał i oczywiście będzie o nim post:)

KOMEDIA/MUSICAL
„Hotel Marigold”
„Les Miserables Nędznicy”
„Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom”
„Połów w szczęścia w Jemenie”
„Poradnik pozytywnego myślenia”

Tu mam zwycięzcę od „helloł” czyli „Kochankowie z Księżyca…” Uwielbiam wszystkie filmy Wesa Adamsa, a ten jest chyba najlepszy. „Połów szczęścia w Jemenie” męka… odradzam. Za musicalem ostatnio nie przepadam, więc Nędznicy jakoś tak nie za bardzo. Dobrze zapowiada się Poradnik, ale to jest jeszcze na liście.

AKTORKA W KOMEDII LUB MUSICALU
Emily Blunt – „Połów szczęścia w Jemenie”
Judi Dench – „Hotel Marigold”
Jennifer Lawrence – „Poradnik pozytywnego myślenia”
Maggie Smith – „Kwartet”
Meryl Streep – Dwoje do poprawki

Meryl Streep i jej kreacja żony kreacja u boku Tommy Lee Jonesa, zdecydowanie wypada w tym zestawieniu najlepiej. Dojrzała kobieta, żona, trochę zagubiona i tęskniąca za dawnym poziomem uczuć w swoim małżeństwie, zmusza męża, żeby udali się na terapię. Jest złość, nieporozumienia, bariery narosłe przez lata i jest czułość i uczenie się siebie od nowa. Opisałam film szczegółowo w oddzielnym poście, więc wkrótce dowiecie się więcej.

AKTOR W KOMEDII LUB MUSICALU
Jack Black – „Bernie”
Bradley Cooper – „Poradnik pozytywnego myślenia”
Hugh Jackman – „Les Miserables Nędznicy”
Ewan McGregor – „Połów szczęścia w Jemenie”
Bill Murray – „Hyde Park On Hudson”

Moja opinia jest nieobiektywna (w sumie to jak zawsze ;)), ale stanowczo Bill Murray jako prezydent Stanów Zjednoczonych Roosevelt, chociaż Jack Black jako Berni też jest świetny.

AKTORKA W DRAMACIE
Jessica Chastain – „Wróg numer jeden”
Marion Cotillard – „De rouille et d’os”
Helen Mirren – Hitchcock
Naomi Watts – „Niemożliwe”
Rachel Weisz – „Głębokie błękitne morze”

Tu jestem rozdarta, bo z przyjemnością nagrodziłabym Helen Mirren, jednak Jessica Chastain wypada w tym zestawieniu jednak bardziej dramatycznie i odwaliła kawał dobrej roboty na planie „Wróg numer 1”. I nie możemy zapomnieć o pięknej Marion Cotillard w „De rouille et d’os” w roli niepełnosprawnej treserki Orek, piękna rola… Trudne wybory w tym roku… ech…

AKTOR W DRAMACIE
Daniel Day-Lewis – „Lincoln”
Richard Gere – „Arbitrage”
John Hawkes – „Sesje”
Joaquin Phoenix – „Mistrz”
Denzel Washington – „Lot”

Ta kategoria to jest dosłownie największy dramat, ale nie ze względu na marność tylko na znakomitość. Mam trzech ulubieńców Joaquin Phoenix, Denzel Washington i Daniel Day-Lewis. A wydaje mi się, że nagrodę otrzyma John Hawkes za niesamowitą role w Sesjach, gdzie wcielił się w chorego na polio Marka O’Briena. Pech, że w tym roku wyszło takie rozdanie, bo każdemu należy się nagroda.

Podsumowując, jest co oglądać i nie ma wtop. Wszystkie filmy są na wysokim poziomie. Dużo jest filmów związanych z historią Stanów Zjednoczonych, dojrzałość w kinie wraca do łask, po 50tce też można grać, niepełnosprawność w kompletnie nowej odsłonie, mało użalania, dużo pozytywnych przesłań. Minus to, że większość jest za długa 3 godzinne filmy (a to już nie jest rzadkość) to stanowcze przegięcie.

Dwugodzinny skrót z wydarzenia, zostanie wyemitowany 19 stycznia, o godzinie 20.00 w HBO2

ZWYCIĘZCY golden-globe

Rekomendowane artykuły