Potrawka z kurczaka z filmu Oświadczyny po Irlandzku to fantastyczny pomysł na niedzielny obiad i nie tylko.
Wspólne gotowanie w filmach zazwyczaj zwiastuje wielkie miłości, idąc tropem „przez żołądek do serca” ma to oczywiste uzasadnienie.
“Dla którego z Was pacany mój kurczak jest za suchy?”
Kiedyś były to głównie kobiety które kusiły mężczyzn wykwintnymi potrawami, teraz coraz częściej są to mężczyźni i ja osobiście jestem na TAK. Deklen robił wprawdzie potrawkę z winem, ale wydało mi się to kompletną pomyłką reżysera, więc zrobiłam w Guinnessie 😉 I powiem Wam… mniam.. jak mawia moja przyjaciółka „robi mi”.
- 2-3 łyżki oleju roślinnego
- 1 średnia cebula poszatkowana
- 3-4 ząbki czosnku (duże)
- 1 kg piersi z kurczaka pokrojonych na średniej wielkości kawałki
- 2 marchewki
- 2-3 lekko podgotowane ziemniaki
- 200 g fasolki szparagowej
- 3/4 szklanki ciemnego piwa, najlepiej Guinness
- 1-2 łyżeczki tymianku (lub gałązka świeżego)
- sól, pieprz
W dużym rondlu lub głębokiej patelni podgrzewamy olej. Wrzucamy rozgnieciony czosnek i poszatkowaną cebulę. Podsmażamy około 3 minuty, a następnie zdejmujemy. Kawałki kurczaka układamy w rondlu tak, żeby tworzyły jedną warstwę i podsmażamy na średnim ogniu 5 minut z każdej strony, aż lekko zbrązowieją. Dodajemy cebulę, czosnek, pokrojoną marchewkę, tymianek, sól, pieprz. Wlewamy piwo i doprowadzamy do wrzenia. Następnie zmniejszamy ogień, przykrywamy i dusimy przez około 20 minut.
Po 20 minutach dodajemy pokrojone ziemniaki i fasolkę i dusimy pod przykryciem kolejne 10-15 minut. Zdejmujemy przykrywkę, zwiększamy ogień i czekamy aż odparuje część sosu.
Ps. można nie dodawać ziemniaków tylko oddzielnie przygotować np. pure, a do kurczaka dodać np. brokuły czy jakieś inne warzywa.
O filmie: Oświadczyny Po Irlandzku
Ogląda, gotuje i fotografuje: Kino i Kuchnia