Dawno temu zrobiłam pierwsze podejście do serialu Mad Men i pomimo tego, że mi się spodobał, niestety nie miałam czasu oglądać. Poza tym to były początki, a ja okropnie nie lubię, kiedy muszę czekać tydzień na następny odcinek. Zazwyczaj czekam aż zrobią całą serie i wtedy na spokojnie wg mojego tempa i czasu oglądam.
Okej okej przyznaję, że mogę zasiąść i już się nie oderwać do ostatniego odcinka ale ciiicho…
„Nadejszła wiekopomna chwila” i miałam w swoich łapkach 5 sezonów. Ciężko było.. ciężko było żyć bez oglądania. Gdybym tylko mogła to przesiedziałabym pewnie 24h oglądając, ale szczęśliwie nie mogłam więc trochę mi to zajęło. Poza tym robienie notatek, wyszukiwanie potraw, sprawdzanie czy tłumaczenia są poprawne, to wydłuża oglądanie. Nie wspominając już o samym wgapianiu się w Dona…
Ameryka lata 60, reklama, Nowy York .. spełnienie moich marzeń pod każdym względem. Ogromne brawa należą się twórcom za tak dokładne odtworzenie tamtego okresu, a jest to na każdym kroku, począwszy od bieżących wydarzeń kulturowych i historycznych (śmierć Marylin Monroe, Kenedyego, Martin Luther King’s speech, the Beatles, Roling Stones), urządzenie wnętrz, stroje, produkty spożywcze, jedzenie, drinki, obyczaje, dosłownie wszystko. I oczywiście reklama, jej początki, piękne początki, rysunki zamiast zdjęć, zasady Oglivy’ego… zachwycałam się i zachwycałam.
Mistrzowsko rozpisane role dla wszystkich postaci w serialu, każdy inny, każdy ciekawy i z własnym trupem w szafie. Niezmienny kobieciarz nadużywający alkoholu Don, jego pierwsza żona Betsy, piękna i szczupła, potem znudzona z dużą nadwagą, druga żona rozchwiana emocjonalnie, marząca o karierze aktorskiej Megan, Peggy sekretarka, z szarej myszki przemienia się w utalentowaną copywriterkę i zaufaną przyjaciółkę Dona. Roger wspólnik o skłonnościach alkoholowych i kobiecych, Peter Cambell – account a dla mnie człowiek zagadka i wybitnie przeze mnie nie lubiany. A Ameryka przechodzi przed naszymi oczami rewolucję…
Przejdźmy jednak do jedzenia i picia, bo tym razem będą też i drinki. Mad Men nie mógłby być bez picia. I bez papierosów… Od dawna już nie palę, zakończyłam swój nałóg dawno temu i nawet mnie nie ciągnie, ale sprawiało mi ogromną przyjemność patrzenie na aktorów palących w serialu, to było odegrane jak łyk powietrza, coś naturalnego. A do tego whiskey… jak ja mam nie kochać tego serialu.
W filmie mnóstwo jest nawiązań do pierwszych gotowych produktów dla gospodyń. Julia Childe właśnie wydała swoją książkę i podbija serca amerykanów. Nasi bohaterowie spotykają się w najznamienitszych lokalach Nowego Yorku i nie tylko, a większość z nich istnieje do dzisiaj. Te wszystkie informacje będę Wam dozować, bo wszystko na raz nawet i mnie chyba największego fana, by przytłoczyło. Może uda mi się nawet odszukać niektóre z reklam, z tamtego okresu i z konkretnymi produktami.
Tak czy owak przygoda z Mad Men’em się zaczyna!
Ogląda, gotuje i fotografuje: Kino i Kuchnia
Mad Men, twórca: Matthew Weiner
