Frances Ha. Czarnobiały, kręcony w low-key, film o tancerce, młodej, niepoukładanej i nierandkowalnej dziewczynie o imieniu Frances.
„Frances Ha” to amerykański film z 2012 roku w reżyserii Noaha Baumbacha. Film opowiada historię tytułowej bohaterki, Frances, młodej kobiety w wieku dwudziestu kilku lat, która stara się odnaleźć swoje miejsce w życiu.
Frances jest tancerką, która marzy o zostaniu profesjonalną artystką, ale jej kariera nie rozwija się tak, jakby sobie tego życzyła. Głównym wątkiem filmu jest jej trudność w dorastaniu i akceptacji zmian, które zachodzą w jej życiu. Kiedy jej najlepsza przyjaciółka Sophie decyduje się na przeprowadzkę i zamieszkanie z innymi osobami, Frances zostaje sama i musi zmierzyć się z rzeczywistością dorosłego życia.
Zakręcona, zakręcona aaa Ha
Panna jest totalnie zakręcona, ciągle brakuje jej kasy, ale np. leci do Paryża, nieustannie się przeprowadza i ciągle gdzieś biegnie. W zasadzie nie umie normalnie chodzić. Ma jakieś przeogromne buty, w których wygląda jak kot w butach. A przy tym wszystkim jest naturalna, spontaniczna i pogodna. Swoim zachowaniem nadaje filmowi dużo lekkości i trochę dziwactwa.
To film dla odmiany o dwudziestokilkulatkach, którzy już coś umieją, ale jeszcze nie wiedzą co będą robić w życiu tak do końca, a jeszcze nie stracili wiary w swoje marzenia. Przedstawione obrazy są tak prawdziwe, że momentami mam wrażenie, że śledzę tą dziewczynę, podglądam w jakiś przedziwny sposób. To wrażenie potęguje informacja o prawdziwych rodzicach aktorki, którzy nie są aktorami, tylko rodzicami i rodziców grają.
Banana split
Jak przystało na Nowy York ciągle coś jedzą, jak nie w domu, to w knajpie. Zawsze coś, a to bajgle z jajkiem i bekonem, albo fritatę, albo chińszczyznę, albo nieokreślone potrawy na domowych obiadach. Aaaach i jeszcze jeden ze słynniejszych deserów lodowych banana split!
Greta Gerwing zagrała fantastycznie Frances i myślę, że jeszcze świat o niej nie raz usłyszy, bo to nie lada talent. I pomimo, że dopiero pisząc o filmie przypomniało mi się, że już ją gdzieś widziałam czyli w filmie Zakochani w Rzymie u Allena, to czułam jego opary w powietrzu. Nasiąkła dziewczyna i teraz epatuje.
Film przedstawia różne etapy życia Frances, jej przygody i trudności. Ukazuje także jej bliskie relacje z przyjaciółmi i próby znalezienia swojego miejsca w świecie sztuki. „Frances Ha” wyróżnia się swoim charakterystycznym stylem, między innymi czarno-białą cinematografią oraz lekkim, ale jednocześnie refleksyjnym podejściem do tematu. Film zdobył uznanie krytyków za swoje autentyczne przedstawienie życia młodych dorosłych.
Po więcej ciekawostek, smaczków i innych filmowo-kulinarnych delikatesów z kina, VOD, streamingów (Netflix, HBO Max, Prime Video, Disney+, AppleTV), zapraszam do zapisania się na mój NEWSLETTER (ekskluzywne treści), obserwowania bloga Kino i Kuchnia na facebooku albo na instagramie. A jeśli spodobał wam się wpis lub przepis na filmowe danie to dajcie lajka tu albo tu albo tu i tu.
Ogląda, gotuje i fotografuje: Kino i Kuchnia
Frances Ha, 2013, reż. Noah Baumbach