Eat your fish!
Sierpień w hrabstwie Osage. „Life is very long” T.S. Eliot – Hollow Men, tak zaczyna się satyra na pustkę klasy średniej w Oklahomie. Temperatura od samego początku jest wysoka, powietrze stoi, a siekiera wisi w powietrzu. Małymi krokami wchodzimy w rodzinne piekiełko, scena po scenie wychodzą kolejne konflikty, nierozwiązane tematy, aż do kulminacyjnego.
Violet (Meryl Streep) chora na raka, uzależniona od leków wredna baba, ale z ogromnym poczuciem humoru, cierpkim, ale zawsze. Ten stan zapewniają jej oczywiście leki, pigułka na każdą okazję. To wokół niej koncentruje się akcja filmu, wokół niej i Barbary (Julia Roberts), najstarszej córki, która jest tak podobna do swojej matki w zachowaniu, podejściu do dziecka, męża. Jednak zdaje sobie z tego sprawę dopiero teraz.
Charlie: Oh… oh… I got a big bite of fear! And it never tasted so good!
Wszyscy zjeżdżają się do rodzinnego domu i spotykają przy wspólnym posiłku. Mam słabość do filmów adaptujących sztuki i tak też jest w tym przypadku (adaptacja sztuki Tracy Letts). Temat tematem, ale mamy tu wspaniałe kreacje aktorskie Meryl Streep i Julii Roberts, genialne dialogi. Julia Roberts podobno się poryczała ze szczęścia, że będzie grała z Marylą i wcale jej się nie dziwię.
Violet: I thought we were having a funeral dinner not a cockfight.
A ponieważ jest rodzinny obiad, to tym razem występują też dania. Indianka piekąca najlepszy apple pie (placek z jabłkami, nie mylić z szarlotką), siostra Violet Mattie robiąca najlepszą casserole, która niestety ląduje na podłodze i catfish (zębacz smugowy), którą to w końcu chciałabym spróbować. Jest też jakże modny temat nie jedzenia mięsa, który reprezentuje najmłodsza członkini rodziny czyli córka Barbary i jedyna wnuczka. Jej teoria z wielkim przejęciem przedstawiona przy stole spotka się z dość ostrymi żartami na ten temat.
Violet: Isn’t there the TV commercial where the lady says: „Where is the meat?”
Mattie: Where is the meat?
Karen: Where is the Beef?
Violet: Where’s the meat? Where’s the meat? Where’s the meat? Meat, meat, where is the meat?
Podsumowując, starałam się Wam napisać jak najmniej o fabule, ponieważ wg mnie zbyt dużo szczegółów zepsułoby odbiór. A odkrywanie kolejnych kart i podziwianie Maryli jest w tym filmie bezcenne. Film niepozorny, ale wg mnie tzw. obowiązkowy.
Ogląda, gotuje i fotografuje: Kino i Kuchnia
Sierpień w hrabstwie Osage | August: Osage County
