Anioły w Ameryce. Gejowska fantazja na motywach narodowych, to obsypana wieloma nagrodami sztuka Toniego Kushnera (min. Pulitzer). Przeniesienie jej na ekran w postaci mini serialu przyniosło na pewno wielu widzom ulgę, bo nawet najciekawsza sztuka, film, cokolwiek co trwa prawie 6 godzin, może zmęczyć. A tutaj możemy sobie dawkować tą przyjemność.
Harper: Jestem mormonką.
Prior: Jestem homoseksualistą.
Harper: Och. W moim Kościele nie wierzymy w homoseksualizm.
Prior: W moim Kościele nie wierzymy w mormonów.
Brakuje mi już przymiotników, przy tym ciągłym zachwycaniu, więc w myślach sobie dopowiedzcie: reżyseria Mike Nichols, występują: Meryl Streep (wciela się w kilka postaci, każda inna, każda wyrazista i przejmująca), Al Pacino (w takiej roli go jeszcze nie widzieliście, ale wciąż jest diabelski), Emma Thompson (anioł i lekarz w jednym, jedyna która doprowadza geja do orgazmu) i wielu innych. 5 Złoty Globów i Grammy za muzykę oraz wiele wiele innych nagród.
Stany Zjednoczone lata 80te, lata panowania Ronalda Regana, co drugi homoseksualista umiera na AIDS. Jawni geje, krypto geje, żydzi, mormoni, mieszanka wybuchowa. Jak mówi w pierwszych scenach Al Pacino: Takie rzeczy tylko w Ameryce!
„Tony Kushner żartował: – Gotowanie lasagne od zawsze było moim paradygmatem tworzenia sztuki teatralnej. W tej zapiekance również połączył różne, z pozoru nie pasujące do siebie składniki. Powagę z żartem, czarny humor i biblijne motywy, politykę, tragedię i farsę.” [Mariola Szczyrba, kulturaonline.pl]
Serial kipi od symboli, odniesień i tematów do przemyśleń. Wyciąga nas na siłę z codziennego pędu i palcem pokazuje w jakie gówno wdepnęliśmy i dokąd to wszystko prowadzi. To co mogę Wam na początku poradzić przed oglądaniem, nie skupiajcie się na homoseksualizmie, starajcie się myśleć o uczuciach i pobudkach każdego człowieka, niezależnie jakiej jest orientacji, czy wyznania. Dla mnie był to bardziej problem winy i przebaczenia, radzenia sobie z brakiem akceptacji i śmiercią.
„To jest azyl. Próżnia. To jest cnota nieposiadania niczego. Głębokie zamrożenie uczuć. Możesz być sparaliżowana, a zarazem bezpieczna tutaj. Po to tu przybyłaś. Szanuj wrażliwość ekologii swoich złudzeń.”
Nie spieszcie się oglądając. Oglądajcie wręcz ślamazarnie, nasycajcie się absurdem obrazu i głębią treści.
Na koniec kilka cytatów, które mam nadzieję Was zachęcą:
- Harper Pitt: I burned dinner.
- Joe Pitt: I’m sorry.
- Harper Pitt: Not my dinner, my dinner was fine. Your dinner. I put it back in the oven and turned everything up as high as it could go and I watched ’til it burned black. It’s still hot, very hot, want it?
- Joe Pitt: You didn’t have to do that.
- Harper Pitt: I know, it just seemed like the kinda thing a mentally-deranged sex-starved pill-popping housewife would do.
_____________________________
I usually say, „Fuck the truth,” but mostly, the truth fucks you.
_____________________________
The twentieth century. Oh dear, the world has gotten so terribly, terribly old.
_____________________________
That ludicrous spectacle in there. Just a parody of the funeral of someone who really counted. We don’t. Faggots. We’re just a bad dream the real world is having. And the real world’s waking up.
Ogląda, gotuje i fotografuje: Kino i Kuchnia