Zupa z porów „Oh Bugger! Oh Bugger Bugger!” będziesz krzyczeć, jeśli zrobisz zupę wg przepisu Bridget. Nie wkładaj całych porów, nie wiąż ich sznurkiem, a na pewno nie niebieskim.
Pomyślałam, że skoro Bridget gotowała tą zupę na swoje urodziny, to ja ugotuję ją na urodziny filmu. W zeszłym tygodniu minęło 20 lat od premiery filmu Pamiętnik Bridget Jones. A Mark Darcy nadal zniewala…. ach…
No dobrze wracam do garów. A właściwie do kremowej zupy z porów. Pamiętam kiedy pierwszy raz gotowałam zupę z porów. U mnie też była tragedia. Wtedy nie było jeszcze takich ślicznych, wypucowanych warzyw w sklepach. Por był porem z gruntu, z ziemią i w ogóle. A ja je tylko z grubsza opłukałam. O rany jak klęłam, kiedy piasek chrzęścił mi w zębach… wszystko poszło się pimpać. Spłakałam się, ale nie poddałam i dzisiaj jest to moja ulubiona zupa. Tymczasem, jeśli kiedykolwiek coś się schrzani, daj spokój i przypomnij sobie ten cytat:
To Bridget, who cannot cook, but who we love, just as she is.
Kremowa zupa z porów
- 1 duży por pokrojony w półtalarki (tylko biała część i kawałek zielonej)
- 1/2 pora albo jeden mały (jak wyżej)
- 500 g ziemniaków obranych i pokrojonych w kostkę
- 200 ml tłustego mleka kokosowego
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula pokrojona w kostkę
- 2 łyżki oliwy, albo tak żeby zakryła dno garnka
- 1 litr wody
- sól, pieprz
- 2 łyżki masła klarowanego
- szczypta harrisy
Pamiętaj, żeby wyszorować pora, jeśli tego wymaga. W średniej wielkości garnku podgrzewam oliwę i podsmażam pory i cebulę. Delikatnie, tak żeby ich nie spalić, ani zbyt mocno podsmażyć. Zależy nam na zmiękczeniu gagatków. Pod koniec smażenia dodaję czosnek.
Wlewam wodę, doprawiam do smaku solą i pieprzem. Kiedy woda zacznie bulgotać dodaj pokrojone ziemniaki i gotuj aż będą miękkie.
Po ugotowaniu zblenduj wszystko na krem. Uważaj, żeby zupa nie znalazła się na twoim fartuszku, jak u Bridget. Dodaj mleko kokosowe i wymieszaj. Sprawdź czy nie wymaga doprawienia. Zazwyczaj dodaję jeszcze trochę soli i pieprzu.
Drugiego pora podsmaż na roztopionym maśle, tak żeby się lekko zezłocił. Dodaj szczyptę harrisy. Do każdej miski z zupą dodaj trochę podsmażonego pora.
Podawaj tak jak lubisz. Mogą to być podsmażone młode ziemniaczki albo grzanki, albo jak u mnie nic.
Jeśli lubisz takie proste filmowe przepisy obserwuj mnie na Instagramie albo na Facebooku.
