Wejdźcie w Nowy Rok z japońską tradycją jak bohaterowie Midnight Diner: Tokyo Stories i zjedz gorącą zupę Toshikoshi Soba, czyli pyszny wywar z makaronem soba.
W ostatni dzień roku (nasz sylwester, japoński Ōmisoka 大晦日) Japończycy symbolicznie zjadają przed północą miskę makaronu soba w bulionie dashi, z posiekaną szalotką. Dodałam moje ulubione marynowane jajko, ale wy możecie zjeść bez niego, lub dodać swoje ulubione składniki.
Ostatni odcinek pierwszego sezonu, japońskiego serialu Midnight Diner: Tokyo Stories poświęcony jest właśnie temu daniu.
Tradycja jedzenia makaronu soba w sylwestra rozpoczęła się w Japonii już w XIII-XIV wieku, ale spopularyzowana została w okresie Edo.
Podstawą tego dania jest wywar, delikatny, lekki i pełen umami, dzięki kombu (suszone wodorosty) i katsuobushi (płatki bonito).
Składniki na Toshikoshi Soba:
2 porcje
200 g makaronu gryczanego soba
na wywar:
3 szklanki wody
1 płat kombu (suszone wodorosty)
½ szklanki katsuobushi (płatki bonito)
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka sake (można zastąpić wódką, albo pominąć)
2 łyżki mirinu
shichimi togarashi (japońska przyprawa, doda ostrości, ale można pominąć)
szczypta soli
Dodatki do wyboru:
wodorosty wakame, ciasto rybne (fish cake), szalotka, szczypiorek
Kombu pokrój i namocz dzień wcześniej, najlepiej na noc, ale minimum kilka godzin. Do garnka wlej wodę, włóż wcześniej przygotowane kombu i zagotuj. Wyrzuć kombu, dodaj płatki bonito (katsuobushi), gotuj 30 sekund. Zdejmij z ognia i poczekaj aż płatki opadną na dno. Przecedź i wyrzuć płatki. Wywar gotowy.
Gotowy wywar przelej do garnka i dodaj sake, mirin, sos sojowy i szczyptę soli. Doprowadź do wrzenia. Odstaw.
Makaron soba ugotuj wg wskazówek na opakowaniu. Ugotowany makaron przełóż do miseczek i zalej bulionem, udekoruj ulubionymi dodatkami, szczypiorkiem, jajkiem, ciastem rybnym, tofu, wakame. Smacznego!
Yoi Otoshi O (Miłego Roku!) 良いお年を!
Tutaj przeczytasz o japońskim serialu Midnight Diner: Tokyo Stories
Po więcej ciekawostek, smaczków i innych filmowo-kulinarnych delikatesów zapraszam do obserwowania bloga Kino i Kuchnia na facebooku albo na instagramie.