„Smak. Życie i jedzenie” nie jest pierwszą książką wydaną przez Stanley’a Tucciego, ale pierwszą autobiograficzną.
Stanley Tucci, aktor ubóstwiany przeze mnie, popełnił coś w rodzaju pamiętnika. A że kojarzy się nie tylko mnie z jedzeniem, z włoskimi smakami, to tytuł książki stara się nas upewnić, że to pozycja dla smakoszy. Smak. Życie i jedzenie. kusiła mnie historiami zawiłymi i smakowitymi jak włoski makaron. A co znalazłam?
Stanley Tucci książka Smak. Życie i jedzenie
Tucci, aktor amerykański, acz włoskiego pochodzenia. Zaczynał swoją karierę aktorską w teatrze. A widzom znany jest z filmów “Wielkie Otwarcie”, Diabeł ubiera się u Prady, czy Julie i Julia. Zdobył wiele nagród i nominacji, w tym Nagrodę Emmy, Złoty Glob, a także nominację do Oscara za swoją rolę drugoplanową w filmie „The Lovely Bones” (2009).
„Fiuty z kartoflami”
W książce aktor snuje opowieści z domu rodzinnego, wyjazdów do Europy, przeplatając je rodzinnymi potrawami i tradycjami. Dowiecie się dlaczego babcia mówiła do ojca o “fiutach z kartoflami” i dlaczego. Co jadł, co lubi/ł. Znajdziecie też kilka bardzo ciekawych i prostych przepisów, jak choćby słynne Timpano. Ono może nie jest proste, ale wybitne jakby nie patrzeć.
Jeśli chodzi o historie związane z filmowymi doświadczeniami, Tucci jest raczej oględny. Trochę więcej znajdziemy na temat Wielkiego Otwarcia i epizodu z Robertem Altmanem. Dość ciekawy jest fragment o żywieniu się podczas pracy na planie filmowym, cateringach, śniadaniach w różnych krajach.
„Buono! Perche io ho une fame che parla con Dio!”
I jak tak sobie to wypunktuję, to jest sporo ciekawostek, ale jak to jest napisane… O mamuniu. Drogi Stanley jest mistrzem w zabijaniu zainteresowania i przynudzania. Dosłownie przedzierałam się przez książkę, łuskając spośród masy nic nie wnoszących zdań, specjały. Czytałam czasem po dwa razy historie i w głowie przerabiałam je na ciekawszą wersję nie zmieniając sensu i faktów. Gdyby nie sympatia do aktora i wiara w to, że może na kolejnej stronie coś się rozkręci, rzuciłabym ją w kąt. Literatura licznych biografii (Julia Child) i książek związanych związanych z kulinariami (mistrzyni Tessa Capponi-Borawska, Julian Barnes) sprawiła, że mam wyżej zawieszoną poprzeczkę w stosunku do tej tematyki. Trzeba sprawiedliwie przyznać, że przepisy proste i prosto napisane, są niewątpliwym plusem. Stanley Tucci książka Smak. Życie i jedzenie, nie zmieni waszego życia, ale może umili/wymęczy jeden wieczór.
Smak. Życie i jedzenie, Stanley Tucci – książka zakupiona za tzw. swoje.
Bądź miła. Bądź miły 🙂Po więcej ciekawostek, smaczków i innych filmowo-kulinarnych delikatesów z kina, VOD, streamingów (Netflix, HBO Max, Prime Video, Disney+, AppleTV, SkyShowtime), zapraszam do zapisania się na mój NEWSLETTER (ekskluzywne treści), obserwowania bloga Kino i Kuchnia na facebooku albo na instagramie. A jeśli spodobał wam się wpis lub przepis na filmowe danie to dajcie lajka tu albo tu albo tu i tu.