Krem sułtański nad którym zapłaczesz – Dziewczyny do wzięcia

krem sułtański

Krem sułtański to najsłynniejszy polski deser filmowy, rozsławiony przez film Andrzeja Kondratiuka „Dziewczyny do wzięcia”, co więcej to najsłynniejszy deser z PRLu, obok oczywiście WuZeTki.

 – Czemu ona płacze?
– Co ci jest?
– Jedz, czemu nie jesz?

Trzy panny spod Warszawy w stołecznym lokalu zamawiają krem sułtański. Dziewczyny od nadmiaru słodkości, aż się popłakały nad deserem, bojąc się odmówić absztyfikantom, którzy patrząc jak im się uszy trzęsą, domówili kolejną porcję. Wam wystarczy jedna i 100 procent asertywności. A panów uprasza się o nie podrywanie na kremy sułtańskie czy inne. Uśredniona słodycz sprzyja trwałym relacjom.

Nazwa deseru wzięła się oczywiście od dużej ilości rodzynek sułtańskich w przepisie, które w czasach Gierkach były towarem ogólnie dostępnym, ale i luksusowym. Cukiernie i kawiarnie w latach 60-70-tych musiały mieć w menu ten deser. A przepis banalny i szybki.

Składniki na krem sułtański:

  • 1 1/2 szklanki śmietany kremówki 30% (zimnej, prosto z lodówki)
  • 5 dag rodzynków
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 1 łyżeczka kakao
  • 8 bez

Jak przygotować krem sułtański:

Na początku namaczamy rodzynki. Może zrobić to w ciepłej wodzie, ale ja osobiście namaczam je w alkoholu, brandy, koniak, co akurat jest pod ręką. Generalnie mocne trunki. Ubij śmietanę kremówkę z cukrem pudrem. Podziel na pół i do jednej połówki dodaj rodzynki, a do drugiej kakao. Na dnie  pucharku ułóż bezę, na to wyłóż śmietanę z rodzynkami, a potem z kakao, albo na odwrót. Udekoruj wg własnej fantazji, tak żeby goście z wrażenia się spłakali.

– Proszę pani, myśmy zamawiały tylko po jednej porcji kremu
– Toteż rachunek opiewa na trzy porcje
– Ale pani przyniosła 6 porcji
– Tamci panowie zamówili

Przepis na krem sułtański można przekształcać na milion sposobów, dodać orzechy, migdały, sos czekoladowy itp.

O filmie: Dziewczyny do wzięcia

Jeśli lubicie desery z filmów, a tym bardziej desery z PRL-u to koniecznie obserwujcie mnie na Instagramie albo na Facebooku. Kino i Kuchnia dostarcza najlepszą filmową kuchnię.

Ogląda, gotuje i fotografuje Kino i Kuchnia

Rekomendowane artykuły