UCZTA BABETTE II.
Jak już wcześniej wspominałam obiad do filmu przygotowywał szef kuchni Jan Pedersen z La Cocotte w Kopenhadze. Spędził ponad miesiąc na poszukiwaniu oryginalnych przepisów z XIX kuchni francuskiej do odtworzenia obiadu.
„Pani Blixen miała bujną wyobraźnię” stwierdził Pedersen o opisie uczty przez pisarkę, to mógł być jedynie wymysł pisarza 🙂 ale scenę zrealizowano … prawie tak jak w książce.
Nagranie samej uczty trwało około dwóch tygodni. Wszystkie potrawy w filmie były przygotowane przez samego szefa kuchni, żadna z nich nie była atrapą, a do każdej próby przygotowywano potrawę od nowa. Podobno ze względu na liczne powtórki w trakcie kręcenia przyrządzono aż 148 przepiórek w sarkofagach. Ochhh… jak ja bym chciała na tym planie chociaż kable trzymać 🙂 jak widzę jak nakłada do przepiórek konkretne porcje foie gras a do tego konkretne plastry czarnych trufli …. ciężko zatrzymać wyobraźnię smaku…
Część I
Uczta Babette, reż. Gabriel Axel, 1987 r.
Ogląda, gotuje i fotografuje: Kino i Kuchnia